Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Jestem bardzo głodny i jestem pedałem. Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Chce mi się pić i jestem pedałem. Dał mu picie i pojechał dalej. Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta: - A ty pedale czego chcesz? - Prawo jazdy i dowód rejestracyjny, proszę.
Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi: - Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem... - Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy! Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii. - No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...
Siedział sobie robaczek na drzewie i zobaczył jabłuszko. Myśli sobie:"-zjem jabłuszko." Ale po chwili myśli:"-Poczekam jabłuszko dojrzeje,będzie lepsze."
Przyleciał ptaszek i zobaczył robaczka. Myśli:"-zjem robaczka." Ale od razu stwierdził:"-Poczekam,robaczek zje jabłuszko,będzie lepszy."
Na drzewo,po cichutku wszedł kot i zobaczył ptaszka. Myśli chytrze:"-zjem ptaszka." Ale za chwile myśli:"-Poczekam,ptaszek zje robaczka,będzie lepszy."
W końcu cierpliwość wszystkich została nagrodzona.Jabłuszko wreszcie dojrzało i tak,jak każdy z nich pomyślał tak zrobił.Robaczek zjadł jabłuszko,ptaszek robaczka,a kotek zjadł ptaszka.Ale po tym ptaszku zrobił się taki ciężki,że spadł z gałęzi,wprost w wielką kałuże.
JAKI Z TEGO MORAŁ????
Im dłuższa gra wstępna,tym bardziej wilgotne futerko.
|